sobota, 17 listopada 2018

Wspomnienie o seksie oralnym

Sięgając pamięcią wstecz, uświadomiłem sobie, że ostatni raz obciągałem penisa w marcu bieżącego roku. Mojemu byłemu partnerowi. Pierwszy raz „robiłem loda” (obrzydza mnie to sformułowanie, sam nie wiem czemu) na początku tego roku, również mojemu eksowi. Był to na razie jedyny mężczyzna, z którym uprawiałem seks oralny. Nie polubiłem tego typu pieszczot. Oczywiście, bycie pasywnym w seksie oralnym to fajna rzecz, ale bycie aktywnym to już zdecydowanie gorzej. :/ Gdy wziąłem po raz pierwszy penisa do buzi to myślałem, że zaraz zwymiotuję. :D A mój były nie miał jakiegoś wielkiego, może z jakieś 13 cm. Wrażenia smakowe też nie należały do najlepszych. Penis przypominał w smaku gumową oponę od koła do roweru czy inną dętkę. Na same wspomnienie się wzdrygam. :) No i to uczucie, gdy robisz drugiemu facetowi dobrze, a on nawet nie da ostrzeżenia i za chwilę czujesz słonawy płyn w buzi, też jest nienajlepsze. A jego nasienie było takie słone, jakby rozpuścił 1 kg soli w kilku kroplach wody. Kto wie, być może co penis, to inny smak. Zaliczyłem kolejne doświadczenie i wiem, że tego za bardzo nie szukam. Nie wiem, ale jakoś nie potrafiłbym z facetem uprawiać jakiegokolwiek seksu w miejscach publicznych, typu toaleta, bo jest to dla mnie mało higieniczne. Pozostaje jedynie lokum. 

6 komentarzy:

  1. Co penis, to inny smak, a w sumie, co wytrysk to inny smak. Częstotliwość, dieta (pamiętam jednego lodzika po ananasie, słodkawo było).

    Ja nigdy nie szalałem za aktywnym oralem. W głowie to jeszcze fajnie to wygląda, ale jak przychodzi co do czego, to nie daje mi to aż takiej przyjemności, a zawsze mam poczucie, że odbiorca też nie bierze z tego jakiejś frajdy, bo nie uważam siebie za mistrza tej sztuki. Kiedyś nawet myślałem, że to znak, że nie jestem gejem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy ananas wpływa korzystniej, tzn. jest bardziej słodko po nim, raz próbowałem i jakoś nie odczuwałem różnic smakowych. :/

      Usuń
  2. Mało uważnyś, ja to wiem od razu, że armata gotowa do wystrzału :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem tylko amatorem, daleko mi do profesjonalisty i mistrza w tym fachu, jak Ty, drogi BJ-ku. :)

      Usuń
  3. To plotki jakieś, nie rób lodziarza ze mnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam, doświadczenie masz większe ode mnie, więc więcej wiesz. :D

      Usuń

Kwiecień

Kwiecień