środa, 13 marca 2019

100 na sto

W ostatnim czasie opublikowano wyniki badań, gdzie zadawano ankietowanym sto pytań na stulecie niepodległości Polski. Autorzy sondy chcieli zobaczyć, jakie tak naprawdę jest społeczeństwo polskie. Wyniki nie okazały się niczym zaskakującym, większość jest konserwatywna, ceni tradycję. Więcej o badaniu i wyniki: 
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,24526096,jacy-naprawde-sa-polacy-rabka-tajemnicy-uchyla-badanie-sto.html

poniedziałek, 11 marca 2019

Misja

Wyszedłem ze swojej samotni, kilka lat szukam mężczyzn do znajomości, przyjaźni czy związku. Przez ten czas poznałem kilkudziesięciu facetów, wypiłem morze litrów kawy. Mały procent mężczyzn był chętny kontynuować znajomość i się dalej poznawać. Trzeba znowu wrócić do swojej pustelni. Zakończyłem aktywne szukanie facetów. 

Nie usuwam profilu na portalu randkowym, będę wchodził od czasu do czasu, jeśli ktoś zagada, to fajnie. Na razie widocznie nie zasłużyłem na miłość. Mieć trzydzieści lat na karku, od kilku być w tęczowym świecie, raz bardziej aktywnie, raz mniej i do tej pory nie znaleźć partnera, to jest jasny przekaz, że ja czegoś innego oczekuję, a cała reszta również ma inne oczekiwania, po prostu nie szukamy tego samego. Najpewniej nie pasuję ze swoimi wartościami do tego środowiska, trudno, ktoś musi. Może wymagam zbyt wiele. 

Pewnie dla większości facetów jestem kosmitą, który urwał się z Księżyca, bo m.in. na pierwszym spotkaniu nie chcę uprawiać seksu, spora część gejów dała mi również do zrozumienia, że nie jestem w ich typie. Zdarza się. A ja tylko pragnę miłości. Kto by współcześnie z facetów szukał bliskości, namiętności, bycia monogamicznym, stworzenia stałej i trwałej relacji z drugim mężczyzną. Wyjątki się zdarzają, ale niezwykle rzadko. Anonse i ogłoszenia będę aktualizował, ale nie zagadam już do nikogo jako pierwszy. Nie opłaca się. Ci co najgłośniej krzyczą, że brak odpowiedzi to brak kultury, są nierzadko pierwszymi, którzy tak traktują drugiego człowieka, jednak nie mnie to oceniać. Na seks owszem, znajdę w pięć minut chętnego faceta, ale ja nie tego szukam i chcę poważniejszej relacji. 

sobota, 9 marca 2019

Kumpello

Szanowni Państwo!

Strona kumpello zostaje z powodu problemów technicznych zawieszona do odwołania. 

Pozdrawiamy!  

Taki komunikat można zobaczyć na stronie Kumpello. Żadne problemy techniczne, tylko brak użytkowników. O każdej porze dnia, średnio zalogowanych było 30 mężczyzn. Cóż, konkurencja w postaci Grindra, spowodowała, że portale randkowe odchodzą powoli do lamusa. Pozostał jeszcze Fellow, ale tam też coraz więcej użytkowników korzysta z wersji na smartfony, Anonse Gejowa i w dużo mniejszym stopniu Queer, który jest bardziej portalem społecznościowym.          

czwartek, 7 marca 2019

Faceci szukający seksu

Coraz rzadziej wchodzę na anonse gejowskie i portal randkowy. Mam wrażenie, że w ostatnim czasie, jakoś tak fala facetów szukających seksu jeszcze bardziej się zwiększyła niż standardowo. Seksu szuka większość mężczyzn, widać to po ilości ogłoszeń w danych kategoriach i profilach, które mają pozaznaczane, że szukają wyłącznie na seks. Nie powinno mnie to dziwić. 

Zauważyłem również, że więcej jest biseksualistów czy heteroseksualistów. Coraz mniej homoseksualistów na portalach. Każdy ma ładnie opisane wymagania co do drugiego faceta. Ma być taki, taki i taki. Jeśli chociaż jeden warunek nie zostanie spełniony, to mówimy panu "do widzenia". Mało który mężczyzna szuka zwykłej znajomości, przyjaźni czy związku. Pewnie wychodzą z założenia, że znajomych czy przyjaciół to mają już i nie potrzebują kolejnych, a nie chcą wiązać się z facetem na dłużej, bo od tego mają seks układ. 

Koło się zamyka. Ostatni jakiś koleś zaczepił mnie, lekko zdziwiony, wysyłając wiadomość: "Szukasz związku, tutaj?", kiedy odpisałem: "A gdzie mam szukać według Ciebie", to już nie odpisał. 

wtorek, 5 marca 2019

Bilet

Jeden z ubiegłorocznych miesiąców letnich. Wracam autobusem z pracy. Trzy przystanki dalej wsiada młody mężczyzna, ok. 20-letni. Podchodzi do biletomatu z monetami. Męczy się dłuższą chwilę z zakupieniem biletu. Wstaję i podchodzę do niego. Ma odliczoną kwotę, jednak mechanizm urządzenia zablokował się i nie można wrzucić żadnej monety. Oferuję pomoc. Kupuję bilet facetowi, płacąc kartą. Mężczyzna dziękuje i kasuje bilet. 

Mijają trzy dni. Na portalu randkowym odzywa się do mnie jakiś gej. Nie ma ustawionego profilowego, więc nie wiem, kto to, nawet z twarzy. Na początku myślałem, że to ten facet, któremu pomogłem kupić bilet. Okazało się, że to mężczyzna, który siedział koło biletomatu i widział całą sytuację. Zaproponował spotkanie na kawę. Zgodziłem się bez wahania. Na to on odpowiedział, że na razie jest w trasie koncertowej, bo pracuje jako osoba techniczna i jak wróci, to z chęcią się ze mną spotka. 

Minął miesiąc. Facet wrócił z trasy i już się nie odezwał. Za to ja napisałem wiadomość, czy to aktualne. Odpisał, że tak. I tyle. Spróbowałem jeszcze za kolejny miesiąc. Nadal chciał się spotkać, ale bez żadnych konkretów. Gdy zacząłem drążyć temat spotkania, kiedy mu pasuje, to przestał odpowiadać. Zastanawia mnie, po co w takim razie zagadywał do mnie. By pochwalić się, że widział mnie w autobusie?   

niedziela, 3 marca 2019

Daleko od szosy

Wiele słyszałem o tym serialu, kilkakrotnie widziałem jego fragmenty w telewizji, ale pomyślałem sobie, że trzeba obejrzeć w końcu od początku ten serial, tym bardziej, że liczy tylko 7 odcinków. Poza tym niedawno przeszedł rekonstrukcję cyfrową, m.in. poprawiono mu kolor. Scenariusz bazował na prawdziwej historii. Premiera odbyła się w 1976 roku, jednak czas w serialu to przełom lat 60. i 70. 

Współcześnie nie jest to nic wyjątkowego, gdy młodzi ludzie wyjeżdżają ze wsi lub małych miasteczek do wielkich metropolii, by tam się kształcić czy za lepszym życiem. Na swojej drodze główny bohater spotkał wiele kłód, które los mu rzucał pod nogi, jednak nie poddawał się i za każdym razem walczył o lepszą przyszłość. Serial kończy się na etapie, gdy Leszek kończy technikum. Można powiedzieć, że bohater zrealizował swój główny cel, czyli cały czas się dokształcał. Jak potoczyła się dalej historia?

Główny bohater mieszkał najpierw z żoną Anną w Łodzi, doczekali się własnego mieszkania na jednym z osiedli z wielkiej płyty. Później przeprowadzili się do Bielska-Białej. Anna w latach 80. urodziła drugie dziecko (syna), a kilka miesięcy potem zachorowała na stwardnienie rozsiane. Zmarła w 2014 roku. Serialowa Bronka to w rzeczywistości Krystyna. Związała się z innym mężczyzną. Szczęście trwało krótko. Uległa wypadkowi, który spowodował, że resztę życia spędziła na wózku.  

piątek, 1 marca 2019

Igraszki ze studentem

Rozpoczął się kolejny wykład na uczelni. Siedzę mniej więcej na środku sali, dookoła mnóstwo wolnych miejsc. Słucham, jaką nową wiedzę ma grupie do przekazania profesor. Piszę notatki. Po jakimś czasie otwierają się drzwi i wchodzi jakiś facet. Profesor przedstawia nam nowego studenta, który właśnie dzisiaj do nas dołączył. 

Mężczyzna siada obok mnie, wyjmuje zeszyt i również zaczyna notować. Przyglądam mu się. Coś mnie do niego przyciąga. Nie potrafię się oderwać od zaglądania w jego stronę. Ma lekko ciemną karnację skóry, męskie rysy twarzy, trochę niższy ode mnie. Stylizacja: casual. Uśmiecha się do mnie, za każdym razem, gdy spojrzę na niego. Trochę się peszę. Profesor informuje nas, że musi na chwilę wyjść do dziekanatu. Kończę pisać zdanie. Student bacznie się mnie przygląda. Czuję na sobie jego wzrok. Zaczynamy rozmawiać na temat uczelni. Mężczyzna co jakiś czas przybliża się do mnie. Chce mi coś powiedzieć na ucho. Zgadzam się. Nawet nie wiem, co szepcze mi do ucha, czuję jakiś rodzaj podniecenia, momentalnie pojawia się "gęsia skórka". Nawet nie wiem, czy coś do mnie mówi, czy przyjemnie dmucha mi do ucha. Nie mogę się skupić. Chciałbym pocałować go teraz, chociaż go kompletnie nie znam. 

Pojawia się jakiś dziwny dźwięk. Po minucie okazuje się, że to nastawiony budzik w telefonie. Zimna poduszka wita mnie w nowym dniu. Studia skończyłem kilka lat temu, ale nigdy nie miałem takiej przygody. Czas do pracy.  

Kwiecień

Kwiecień