poniedziałek, 17 grudnia 2018

Jako ten trzeci

Niewiarygodne w jakim tempie człowiek może zmienić swoje poglądy. Jeszcze do niedawna w niektórych kwestiach byłem bardzo konserwatywny i podchodziłem poważnie do życia. Teraz chcę się zmienić, chcę być w trybie rozrywkowym. Odkąd pamiętam odrzucałem wszelkie propozycje par, by dołączyć do nich jako ten trzeci i umilić ich czas podczas seksu. Obrzydzała mnie zdrada. Ostatnio jednak zagadałem do takiego jednego faceta, kilka lat starszego ode mnie. Rozmowa się kleiła, w pewnym momencie zaczął temat, że jest w związku (początkowo myślałem, że z kobietą), ale chciałby spróbować nowych doświadczeń. Szuka mężczyzny do regularnych spotkań od czasu do czasu, ponieważ żyje z partnerem w otwartym związku. Zarówno jedna, jak i druga strona może się zdradzać bez żadnych pretensji, bo jak to mi wytłumaczył "on jest po prostu facetem i swoje potrzeby ma". Wstępnie zgodziłem się na taki układ, bo nie ma szczególnie wysokich wymagań. W niedługim czasie dojdzie do naszego spotkania w rzeczywistości. Ma przyjść z partnerem obadać teren, to znaczy mnie. Jeśli wypadnę dobrze, to będę się spotykał z tym facetem. 

4 komentarze:

  1. Ja się nie znam, ale powodzenia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Boh trojcu liubit, kak gawariat Francuzy, ale tu może warto by się może zastanowić - który bóg... ;-)

    OdpowiedzUsuń

Kwiecień

Kwiecień