czwartek, 31 stycznia 2019

Ciasto czekoladowe

Miałem ochotę na coś słodkiego. Postanowiłem, że kupię ciasto w proszku i zrobię całą blachę. :D Wybór nie był prosty: wahałem się między czekoladowym, jogurtowym a drożdżowym. Zdecydowałem się ostatecznie na pierwszy wariant. Już go kilka razy robiłem, więc była pewność, że nie wyjdzie zakalec. Mikser ręczny poszedł w ruch. Wymieszałem zawartość opakowania z 4 jajkami, 100 ml wody i rozpuszczoną margaryną w ilości 100 gram. W piekarniku siedziało przez 45 minut. Wyszła spora blacha, tak jak producent obiecywał na opakowaniu. Dodałem jeszcze trochę mieszanki keksowej, by można było podczas konsumpcji, od czasu do czasu, w cieście poczuć aromat bakalii. Efekty mojej pracy jak na załączonym zdjęciu. Następnym razem na wierzch  dodatkowo wyleję roztopioną czekoladę gorzką. Aberfeldy – nie zapomniałem o przepisie na Twoje ciasto, jest w kolejce. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Kwiecień

Kwiecień