Ludzie oszaleli przez te wolne niedziele. Tłum i kolejki, jakie tworzą się w piątek, a szczególnie w sobotę, to jest coś nie do opisania. Chociażby otworzyli wszystkie kasy, to i tak zaraz stworzą się kilkudziesięciometrowe kolejki. Dobrym i praktycznym rozwiązaniem byłoby stworzenie kasy tylko do, powiedzmy, 5 produktów w koszyku. Najmniejszym zainteresowaniem cieszą się kasy samoobsługowe w sklepach, gdzie taki rodzaj kas jest dostępny. To wszystko niby miało pomóc małym, prywatnym sklepikom, jednak najnowsze badania twierdzą, że nic nie pomogło, a nawet pogorszyło sytuację.
Dzień za dniem płynie w bardzo szybkim tempie. Dopiero był weekend, znowu są dni wolne. Wchodzę na portal randkowy, sprawdzam, czy ktoś nie odpowiedział na mój anons. Jedno i to samo, takie zautomatyzowane czynności. Zaskoczeń żadnych nie ma, wszystko po staremu jeśli chodzi o randkowanie. :D A nie, jest jedno zaskoczenie. Odezwał się facet, z którym spotkałem się na pierwszej randce w tym roku. Po kilku dniach braku odpowiedzi na mojego SMS-a, niespodziewanie napisał krótką wiadomość, że nie odzywa się, bo jest bardzo zajęty. :D Odpisałem mu i znowu cisza, pewnie poczekam kilka dni na odpowiedź. Nie rozumiem takich ludzi.
Zacząłem korespondencję z o trzy lata młodszym mężczyzną. Na razie wymiana wiadomości przebiega bardzo dobrze, poznajemy się powoli. On jest z tych nieśmiałych. Szuka podobnie jak ja, docelowo związku. Zobaczymy, jak rozwinie się nasza relacja. :D
w Leclercu są takie do 5 artykułów, nawet szybko tam idzie. W samoobsługowych także, może dlatego że ludzie nie lubią sami skanować?
OdpowiedzUsuńNie wiedziałem, że w Leclercu są takie kasy do 5 artykułów. :)
UsuńA widziałeś tego młodszego o 3 lata? Jest to coś, co Cię pociąga? Może chcesz sobie tylko popisać. Też tak kiedyś miałem, w sumie źle tego nie wspominam.
OdpowiedzUsuńChcemy się spotkać i pogadać w rzeczywistości, a korespondencja jest w porządku. :)
Usuń